Dziwne zachowanie - cieszy się czy chce ugryść?

L u c i f e R

Witam już kiedyś kozystałem z waszych rad... mam następny problem znacyz chyba to jest problem moja Megi bo tak sie wabi moja suczka była bardzo wychodzona jak ją kupiłem teraz juzwygląda dobrze teraz po 2,5 tygodnia od kad ją kupiłem nie jest bita jest wychowywana w miłosci i cieple... każdy domownik ją uwielbia ale nieikiedy jak ide oboętnie koło niej albo rozmawiam z tatąmamą siostrą ona zaczyna na któregoś z nas szczekać i warczeć inekidy przy tym macha ogonkiem ale znikomie... jeszcze np jak cos jem unosci wargi i głośon szczeka niewiem czy ma na celu mine ugryźć czy tak sie zachowuje jak każdy inny ast . omja suczka ma dopiero 4,5 miesiaca jest bardzo kumata umie juzdużó żeczy i cłąy czas sie uczy....ale martwi mnie to że tak sie zachowuje ... Niekiedy też jak np tata przyjdzie z pracy to skacze na inego widać że sie cieszy i szczeka warczy ale głównie nie macha ogonkiem co niewidać by sie cieszyła... Niedlugo umieszcze tu jej zdiecia ! Prosze o POMOC fachowców...

MK · Gość

fachowcem to raczej nie jestem, ale...
takie szczekanie gdy domownicy zajęci są sobą to próba zwrócenia na siebie uwagi - najlepiej wtedy zignorować jej zaczepki - w końcu się znudzi i przestanie. to taki jej sposób aby być w centrum zainteresownia.

bullimia

a kogo wlasciwie tak naprawde mozna nazwac fachowcem;p heheh
Twoja suczka ma najwyrazniej bardzo dominujacy charakterek i lubi byc w centrum uwagi. Wlasnie zaczela wchodzic w wiek kiedy bedzie probowala dominowac. Trzeba ja karcic za takie zachowania ale BEZ ZADNEJ AGRESJI!!!! i byc konsekwentnym. Jesli pokazuje ci zeby przy jedzeniu to nie mozna tego zignorowac. Naucz ja zostawac na swoim legowisku i odsylaj ja tam kiedy jesz, nie pozwalaj jej siedziec obok stolu w czasie waszego posilku i karm ja zawsze na koncu (kiedy ludzkie stado juz sie posili). szczeniaczek w tym wieku musi wiedziec ze z wiekiem wcale nie jest mu dane objac wazniejszej pozycji, musi wiedziec ze to ludzie stoja nad nim, a wiec po pierwsze: beda sie z nim bawic kiedy sami tego zechcą, po drugie: beda mu dawac jesc kiedy uznaja to za sluszne. warczenie, szczekanie i merdanie ogonem jest zacheta do zabawy, jezeli aktualnie nie masz na nią choty ignoruj takie zachowanie suni a jesli bedzie zbyt upierdliwa odsyłaj ja na miejsce az sie uspokoi. Jezeli zbyt upierdliwie zebrze o jedzenie, skarć ją ostrym glosem i kaz odejsc. Nie ma prawa rządac zebys dzielil sie z nia swoim posilkiem. Takie zachowania ktore opisales potwierdzaja to ze piesek jest inteligentny bo wykorzystuje swoj spryt zeby osiagnac to co chce (zebyscie zwrocili na niego uwage). Zawsze twardo stoj przy swoim i badz przy tym lagodny i wszytko badzie ok

ani

czy tutaj krzyczy sie o pomoc? mam problem moja Wega zjadła jakes swinstwo i cało noc wymiotowała myślałam ze umre ze strachu wyglądała strasznie bidula.Jak zrobic zeby nie jadła świnstw wiem ze szcdzeniak je wszystko i przez moją nieuwage zjadła niewiem szyszke czy jakis patyk. Porazka mam nadzieje ze juz jej lepiej.od samego rana jest z nia moja siopsrta nie poszła do szkoły (ale cicho,mam nadzieje ze moja mama nie zagląda na to forum bo sie wyda Wink

)).Jeszcze jedno jak jej daje jakies miesko to nie gryzie tego tylko połyka przeciez to niezdrowe dla małej czy jest jakis sposób na oduczenie tego?

bullimia

hehhehehhh ja miałąm gorszy problem, bo moja psy jak byly małe żarły wszytkie napotkane gówna Mr. Green

kiedyś sąsiad woził gnój na pole na taczce... i wypadł mu na drogę przed naszym domem spory kawałek... Rolling Eyes

ledwo zdązylam otworzyc usta zeby krzyknąć a ebra go połknęla bez grryzienia... Rolling Eyes

oj odchorowała to potem...;P trzeba bezwzględnie uważac na takie przypadki bo to moze byc naprawde niebezpieczne!!!
co do gryzienia to masz racje ze to niezdrowe dla szczeniaka polykac cale kawalki mieska. A robi tak dlatego, ze mleczne ząbki są zupelnie nieprzystosowane do ciecia pokarmu. Służą razcej do nauki jak być psem. Male wilczki na wolności w tym wieku jedza tylko przemielony pokarm, więc dopóki psinka jest malutka, sama musisz zadbać o to aby jedzenie bylo bardzo rozdrobnione. Karmy dla szczeniąt mają specjalną, drobniutka granulację noamięsko trzeba scierac na tarce albo drobniutko kroic

MK · Gość

pza tym szczeniaki mają tendencje do łapczywego jedzenia - jakby ktoś zaraz miał im zabrać. przejdzie jej to ok 5-7 miesiąca.

co do stołowania się na spacerkach to karć ją słownie za każdym razem - musi się nauczyć że nie wolno brać z ziemi

ani

O mój Boże nieprawdopodobna rzecz moja sunia miała na sierści jakieś "coś" co jej sie przyczepiło jakąś czarna plamkę cos w stylu niewiem smoły coś lepkiego co wkomponowało sie w jej skóre(pojecia niemam skąd,prawdopodobnie była tylko na polance) to cos miała na prawej łapce było to znikome ale widoczne dosłownie pół na ół cm. chciałam jej to zmyc jakims kremem pewnie by zeszło ale kiedy wieczorem chciałam sie do tego zabrac zobaczyłam ze juz tego niema zostało tylko malenkie miejsce bez siersci! jeja czy jej tam juz nie urosnie siersc? myslałam ze siosrte udusze ze nie potrafi jej dopilnowac.no ale stało sie.Prawde mowiac byłam tak zła ze sie popłakałam.mam nadzieje ze siersc w tym miejscu jednak jej urosnie.To był dlamnie stres po ciezkim dniu pracy ;(

MK · Gość

ani

Jezu dzieki cały czas sie obwiniam za to .poprostu wyglądało to tak jak u takiego niewiem czy dobrze pisze -presocanario- taki pies był bity i miał straszne blizny.a to co sie przytrafiło mojej wygladało podobnie.powaznie tylko usiasc i płakac.ale dzieki uspokoiłam sie.

MK · Gość

blizny a wygryziona sierść to co innego więc nie ma się czym martwić

ani

mam taką nadzieję Wink

ani

prosze o wmiare jak najszybsza odpowiedz i pomoc.sasiedzi sie skarża ze pies wyje podczas mojej nieobecnosci wyje przerazliwie niestety sioostra przyjezdza po 5 godzinach po moim wyjsciu i zostaje na chwile i przez ten czas załamnie nerwowe przezywaja sasiedzi czy ona sie oduczy tego wycia bo mnie wyrzuca z mieszkania.

ani

jezeli mogłabym prosic o odpowiedz na mojego maila poniewaz tam zagladne jeszcze dzis kilka razy a nieobiecuje ze wejde na forum pieknie dziekuje

MK · Gość

sama z siebie sie raczej nie oduczy.
najlepiej udaj sie do specjalisty z tym problemem (behawiorysta) lub poszukaj w książkach - zazwyczaj wycie łączy się z nadmiernym uzależnieniem psa od właściciela. zatem oduczanie psa wycia jest porcesem, który potrwa z tydzień lub nawet kilka tygodni. nie wystarczy jednorazowa czynność. wylewne i nadgorliwe żegnanie się z psem przed wyjściem (pies odczuwa to jako zapowiedź czegoś strasznego i dodatkowo się stresuje), jak i takie samo witanie po przyjściu, pogłębiają ten problem.