Forum

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Walki psów :(((
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Walki psów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bob
Gość






PostWysłany: Nie 17:31, 25 Gru 2005    Temat postu:

hej steryd. nie jestem niestety tym "blo" ktory tak zachwalal swoja psine na waszym forum w listopadzie a ktory tak naprawde wielkie gowno widzial i wie. pewnie widzial z raz lub dwa jak kolesie puscili ze soba dwa staffy za garazami swojego bloku,po czym postanowil zajac glos na waszym forum.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 17:36, 25 Gru 2005    Temat postu:

zaczne od tego ze wszyscy ci ktorzy zajmuja sie walkami na serio cholernie rzadko zajmuja glos w tej sprawie np.na forum.
Powrót do góry
bob
Gość






PostWysłany: Nie 17:43, 25 Gru 2005    Temat postu:

jasne ze zdaje sobie sprawe z tego ze narazam sie na niezla krytyke z waszej strony ale chce wam napisac pare slow o tym po czy zejde z tej pogadanki. ok?
Powrót do góry
bob
Gość






PostWysłany: Nie 17:51, 25 Gru 2005    Temat postu:

mieszkam na slasku.mam cudowna zone i jeszcze kochansza roczna corke.mam takze 20 miesiecznego pit-a.wczesniej mialem suke pitbull-a ktora po 3 latach odeszla od nas za sprawa nowotworu gruczolu mlekowego.
Powrót do góry
bob
Gość






PostWysłany: Nie 17:57, 25 Gru 2005    Temat postu:

po obecnego pita dymalem az 450 kilometrow do goscia ktory profesjonalnie zajmuje sie ustawianiem meczow.nie myslcie ze pochwalam jego profesje ale w dzisiejszym "na sile poboznym swiecie"tylko od takich jak on nabywa sie prawdziwe z krwi i kosci pity
Powrót do góry
bob
Gość






PostWysłany: Nie 18:05, 25 Gru 2005    Temat postu:

nabylem go za "przyzwoita"cene. facet dawal swoje slowo jakoby gwarancje za eksterier mojego psa w przyszlosci.naiwnie uwierzylem w to choc wiedzialem ze slowo tego kolesia w tamtejszym polswiatku to juz "cos"
Powrót do góry
bob
Gość






PostWysłany: Nie 18:13, 25 Gru 2005    Temat postu:

pies(sorry ale nie chce go wymieniac z imienia)dorastal razem z nami,praktycznie "krok w krok"z moja coreczka.w wieku 4 miesiecy przewrocony zupelnie przypadkowo w zabawie przez innego stafa pierwszy raz zaatakowal.w wieku 12 miesiecy mial swoj pierwszy,krotki i zupelnie kontrolowany mecz po ktorym nie pozostawil zadnych zludzen co do swej klasy
Powrót do góry
bob
Gość






PostWysłany: Nie 18:25, 25 Gru 2005    Temat postu:

do tej pory mial ich wszystkich razem 4 z czego najdluzsza trwala 30 min. wszystkie konczyl szybko i zwyciesko.wszystkie mam nagrane.UWAGA wszyscy "swieci i bogobojni"na tym forum.Pies wcale nie musi cierpiec pod warunkiem za jest to KONTROLOWANY !!! mecz.moj pies np.dosc szybko wchodzi podczas walki w pachwine.jest to wystarczajacy sygnal by by taki mecz natychmiast przerwac i zostawic konkurenta w polu.
Powrót do góry
bob
Gość






PostWysłany: Nie 18:33, 25 Gru 2005    Temat postu:

zaraz pojawia sie glosy:ale co z poszarpanym pyskiem,uchem zwierzaka.takie rany goja sie na tych psach w ciagu tygodnia zostawiajac suche strupy jedynie.to tak jak otarcia o mate u zapasnika czy luk u boksera.wszystko to owszem dosc bolesne lecz po kilku dniach zupelnie nie grozne.
Powrót do góry
bob
Gość






PostWysłany: Nie 18:43, 25 Gru 2005    Temat postu:

w domu pies oczywiscie ma swoje legowisko ale bardzo czesto spi z nami w lozku.jest nie do poznania wtedy-totalna mamyja;-] chce dodac ze nie walczyl nigdy za jakiekolwiek pieniadze.Zawsze byli to kolesie (niekoniecznie lysi i w dresach)ktorzy gdy widzieli mnie z psem na spacerze podchodzili,kozaczyli,glupio dadali i ^cenzura^ tak ze sluchac ich nie bylo mozna.wcale nie dawalem sie sprowokowac jesli ktos tak mysli.po prostu w niedlugim czasie szybko przekonywal sie jeden z drugim ze jego nacwiekowany staff to bojazliwy psiak ktory mimo swych 30 kilku kilogramow nic wiecej soba nie prezentuje
Powrót do góry
bob
Gość






PostWysłany: Nie 18:52, 25 Gru 2005    Temat postu:

chce dodac ze mieszkam w duzym miescie,w blokowisku gdzie na dzien dzisiejszy chyba co trzeci pies to staff.wiekszosc to bojazliwe psy ktore powstaly z przypadkowych skojarzen i to mnie naprawde wkurwia!!!!!! nikt nie liczy sie z tym co ten pies bedzie prezentowal w przyszlosci,jakie cechy przekaze potomnym itd.prawie co tydzien jestem na gieldzie i gdy widze te wszystkie pseudo staffordy w koszykach to krew mnie zalewa.stoi taki jeden z drugim zachwalajac zawartosc swojego koszyka i pokazujac rodzicow na zdjeciach a tak naprawde w glowie ma tylko to by sie tych maluchow pozbyc jak najszybciej i to niewazne komu
Powrót do góry
bob
Gość






PostWysłany: Nie 19:07, 25 Gru 2005    Temat postu:

mam jeszcze slowo do NESS-a. otoz napisales wczesniej ze te psy maja dosc sporo wrodzonej agresji w sobie i nie potrzeba jej potegowac.wszystko wporzo i zgadzam sie z tym z malym tylko wyjatkiem.otoz dzis sprawa tak wyglada moze u co piatego jesli nie rzadziej psa.prawdziwa wole walki maja naprawde niektore.wiekszosc z nich puszczona w rolki po prostu broni sie zajadle bo musi,bo debilny jego pan napuscil go na innego psa by ten udowodnil mu niewiadomo co.takie bojazliwe osobniki uwazam za bardziej niebezpieczne i nieprzewidywalne w zachowaniu niz te pewne siebie i mocne jednostki.i przeciwko takim meczom jestem najbardziej.
Powrót do góry
bob
Gość






PostWysłany: Nie 19:24, 25 Gru 2005    Temat postu:

a tak wogole to zastanawiam sie nad jednym.(i tu byc moze naraze sie Wam najbardziej) po co?albo jeszcze inaczej.PO ^cenzura^ tym wszystkim ludziom te staffordy ktore w calym swoim zyciu leza w domach na kanapach,spia,zra i sluza swym wlascicielom jako "pies legenda"niestety tylko z nazwy.przeciez na swiecie jest ponad 300 ras.niech tam szukaja.UWAZAM ze PITBULL to pies dla ludzi aktywnych i z jajami.dla ludzi ktorzy pozwola mu sie wyzyc do bolu na oponie samochodowej lub zaorac pol laki na spacerze,plywac niemalze do nieprzytomnosci, dla ludzi ktorzy nie sraja po nogach gdy ich pies co jakis czas zlapie sie z innym.to pies ktory kocha po prostu rywalizacje slyszycie- RYWALIZACJE !!! niekoniecznie w walce.
Powrót do góry
bob
Gość






PostWysłany: Nie 19:33, 25 Gru 2005    Temat postu:

i tak juz na koniec zeby bylo jasne.JESTEM WIELKIM PRZECIWNIKIEM PSICH WALK- NIEROWNYCH !!!GDZIE JEDEN KOLES PUSZCZA 35-KILOWCA Z 25 KILOWYM albo np.70 kilowego azjate z 25 kilowym pitem- idiotyzm ktory do niczego nie prowadzi.PSICH WALK "DO KONCA"BO UWAZAM ZE TO NIEKONIECZNE.
Powrót do góry
bob
Gość






PostWysłany: Nie 19:38, 25 Gru 2005    Temat postu:

moj pies ma 29 kg. i 45 w klebie.chetnie przesle zainteresowanym jego fote. A teraz skomentujcie moje zdanie takze nieprzebierajac w slowach jesli to konieczne. przeciez grunt to szczerosc.postaram sie w miare mozliwosci odpisac.pozdro
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Walki psów Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 11, 12, 13  Następny
Strona 4 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin